Język japoński

loulou

Co myślicie o japońskim? Jakie stronki polecacie do nauki?

Ja korzystam z BENKYO, chociaż teraz mam małą przerwę w nauce. Jednak na ferie postaram się trochę nadrobić Wink

Megumi

Ja z książką i Japończykami. ^^
Chociaż, teraz mam fazę na koreański i chiński...

stonesiaq

planuję się trochę poduczyć tego języka ^^

Kikyo

Staram się uczyć japońskiego, ale jakoś tak się dzieje, że ciągnie mnie do chińskiego;P

stonesiaq

Chiński jest chyba o wiele trudniejszy?

Megumi

Bardziej skomplikowany jest, no i za dużo znaków. ;x

stonesiaq

Te wszystkie siungapuły? XD

Megumi

Że co ty mówisz? xD
Uwaga, moje ulubione słowo po chińsku, tak na marginesie; bangbangtang - lizak XD

stonesiaq

bangbangtang, dżizas XDD
no siungapuły, no!

Ninika

A ja polecam strone japonka.pl ! Ekstra strona, oczywiscie po polsku i jest rozłożone dla jakiego poziomu! A czemu chinski? Nie łatwiej koreański? Chiński to podobno najtrudniejszy jeżyk na świecie, pod względem gramatyki!

loulou

Na japonce jest mało materiałów i nie są dodawane nowe. Jeśli się uczysz, to polecam ci stronę [link widoczny dla zalogowanych] Smile

Jest bardzo przydatna, wiele materiałów, forum! Co prawda na razie jest mało lekcji, ale są prowadzone w ciekawszy sposób niż na japonce. I oczywiście co jakiś czas dodawane są nowe zagadnienia, dlatego kurs jest żywy! Polecam bardzo!

Co do chińskiego to nie do końca się zgodzę, bo gramatyki (chyba) nie ma prawie wcale, cały język opiera się tak właściwie na samych znakach kanji. Ponadto wcale trzeba też dodać, że chiński i POLSKI stoją na podium pod względem trudności języka. Tak więc nie powinno być większych problemów, skoro płynnie porozumiewamy się po polsku^^

Jenny-rose

Well, to, że posługujemy się na codzień jednym z cięższych języków jest faktycznie ciekawe, ale nie ma wpływu na łatwość przyswajania innych języków. Tu rolę odgrywa prawdziwa masa czynników, ale raczej nie to, że polski jest jednym z trzech/czterech/tu wstaw liczbę najcięższych języków świata.

Co do samodzielnej nauki japońskiego udało mi się przewertować prawdziwą masę stron i ze swojego doświadczenia powiem, że... najlepiej jest zainwestować w dobry podręcznik i ćwiczyć, ćwiczyć, ćwiczyć. Jak najwięcej słuchać, czytać i samemu kombinować. To naprawdę dużo daje.

loulou

Owszem, ale daje to pewną motywację do nauki Smile

Mi niestety nie pozostaje nic innego jak samouctwo (mimo że niezbyt je popieram), bo mieszkam w stosunkowo małej miejscowości (okolice ZG). Jest tu mało nauczycieli angielskiego, a o japońskim to mogę sobie najwyżej pomarzyć! Moim zdaniem to bez różnicy, czy w internecie czy podręcznikiem, bo są tam prawie takie same materiały. Oglądanie dram to spory plus, bo właśnie daje możliwość wsłuchania się w język i podłapania slangu (oczywiście nie mówię tu tylko o bazowaniu na wiadomościach zdobytych z dram czy anime, bo to głupota).

Ninika

Zgadzam sie z loulou. Ja też jestem z małej miejscowości i niby są trzy prywatne szkoły jeżykowe, ale uczą standardów(angielski, niemiecki, francuzki, hiszpański ewentualnie włoski). O japońskim w szkole również mogę sobie jedynie pomarzyć.
A jeśli chodzi o te dramy to też masz racje. Strasznie szybko rpzswaja sie od słuchu, a tym bardziej gdy ta sama kwestia jest po kilka razy powtarzana.

Megumi

Ja z samego oglądania anime wyniosłam bardzo dużo nowych słów ^^
Ja mieszkam może w nie tak małym mieście, ale nauczycieli Japońskiego brak bądź nie umiem szukać -_-