Kgotboda Namja

Akagi

Jan Di jest córką właścicieli pralni w pobliżu prestiżowej szkoły Shinhwa. Pewnego dnia ratuje ucznia tej szkoły, który chciał popełnić samobójstwo z powodu prześladowania przez F4 - czwórki najbardziej bogatych uczniów tej szkoły, którzy w niej rządzą. Każdy, kto stanie im na drodze, dostaje czerwoną kartkę i może zapomnieć o spokojnym życiu. Żeby uniknąć skandalu, Jan Di dostaje stypendium i zaczyna uczęszczać do owej szkoły. Ma nadzieję na spokojne ukończenie szkoły, nie zwracając uwagi na swoją osobę. Jej uwagę zwraca Ji Hoo, który, mimo iż należy do F4, bardzo się od nich różni, jest cichy i praktycznie nic go nie interesuje. Wszystko się jednak zmienia, kiedy jedyna przyjaciółka Jan Di ze szkoły, Oh Min Ji, naraża się przywódcy F4 - Joon Pyo. Jan Di nie mogąc patrzeć na cierpienie swojej przyjaciółki, przeciwstawia się Joon Pyo, tym samym stając się jego największym wrogiem. Jej impulsywny charakter sprawia, że zaczyna zwracać na nią uwagę jej miłość, Ji Hoo, natomiast jej wróg Joon Pyo zaczyna się w niej zakochiwać.

W rolach głównych:
Lee Min Ho jako Goo Joon Pyo
Kim Hyun Joong jako Yoon Ji Hoo
Kim Bum jako So Yi Jung
Kim Joon jako Song Woo Bin

opis z Drama@DEEP

Co sądzicie o tym serialu? Podba wam się, a może zmienilibyście w nim coś? Wink

loulou

Ja pozwolę sobie kleić moją opinię, którą pisałam jakiś czas temu (jedna drobna zmianka tylko nastąpiła). Opinia raczej w formie porównawczej (HYD i KN):

Na początku, zanim zaczęłam oglądać tę dramę nie byłam do niej przekonana. Przede wszystkim odrzuciła mnie spora ilość odcinków, która oczywiście z czasem raczej zamieniła się w plus. Akcja jest bardziej rozwlekła i spokojniejsza niż w HYD, więc to też chyba na plus, chociaż zależy co kto lubi. Cała fabuła była oczywiście taka jak w HYD, więc nie będę jej przedstawiała, bardziej skupię się na różnicach i podobieństwach.
Zacznę może od postaci. Przede wszystkim imiona. W HYD było łatwo mi je spamiętać, ponieważ jestem trochę zaznajomiona z japońskimi nazwiskami, natomiast koreańskich raczej nie znam. Na początku zastanawiałam się jak ja w ogóle będę ich odróżniała?! Nawet nie chodzi o zapamiętanie ich imion w całości, tylko o to, żeby wiedzieć kiedy, kyo, do kogo mówi. Po kilku odcinkach jednak już mniej więcej kojarzyłam imiona postaci, a teraz jestem już w stanie wymienić te, które należą do głównych bohaterów. Trochę odbiegłam od tematu. Ogólnie aktorzy jak najbardziej dopasowani do swoich filmowych odpowiedników, co mnie cieszy.
Teraz czas na muzykę. Ogólnie w obu dramach była na bardzo dobrym poziomie, jednak wydaje mi się, że w Kgotboda Namja piosenek było więcej. I to sporo więcej! Jednakże... Trudno mi to ocenić, ponieważ nie mogę znaleźć pełnej listy nazw piosenek, żeby to ocenić i zarzucić wam czegoś do odsłuchania, nad czym niestety strasznie ubolewam, bo jest na prawdę świetny. Nawet powiedziałabym, że większość piosenek jest lepsza niż w HYD.
Jak wiadomo w jednej jakiś temat jest rozwlekły na kilka odcinków, w drugiej natomiast tylko na kawałek jednego. Ogólnie te różnice jakoś nie szczególnie rzucały się w oczy (poza tym, że w KN był bardziej rozbudowany temat Yi Junga, czyli Sojiro), oprócz jednej. Nie będę dawała spoilerów, więc tylko powiem, że temat, który w Hana Yori Dango był rozbudowany praktycznie na całą drugą serię w Kgoboda Namja był skrócony do - chyba - dwóch odcinków. Oczywiście koreańska wersja nadrobiła to czymś innym, ale jak już mówiłam - bez spoilerów.
Oczywiście w obu wersjach byli świetni aktorzy, pod względem wyglądu jak i grania. W obu wersjach miałam swoich faworytów - w koreańskiej najbardziej przypadł mi do gustu Kim Joon, a w japońskiej oczywiście Matsumoto Jun. Ulubione piosenki z dramy: Lucky oraz Starlight Tears Very Happy

.

Megumi

Ah, kocham koreańską wersję, lepsza, lepsza, lepsza!
Kim Hyun Joon <3

ana3.33

Bardzo, bardzo polecam wszystkim obejrzenie tej dramy jest SUUUPER!!!
Uważam, że tylko aktorka grająca Jan Di to jedyny MINUS tej fajnej dramki.
A jej sukienki w sumie to ogólnie wszystkie jej stroje to był koszmar. Dzięki przystojniakom tam grającym jakoś jednak to przeżyłam i obejrzałam do końca.
Kgotboda Namja jest lepszą dramą od Hana Yori Dango, ale żeby nie było HYD też uważam, że jest bardzo fajny tylko nie tak bardzo jak BBF Smile

lidziorek

Oglądała 3 wersje tej dramy. to co mogę stwierdzić to według mnie ta jest zdecydowanie najlepsza. To co mnie nie odpowiadało to główna aktorka, mogłaby być ładniejsza, do tego strasznie mnie denerwowały jej miny.